W sobotę przyszły moje nowe kredki pastelowe - nie jest to niestety to czego się spodziewałam - strasznie niewygodne w użyciu, skrobią po kartce tak, że ciarki przechodzą - no nie jestem w stanie nimi malować... a zwykłymi pastelami trudno się maluje małe elementy... w związku z tym, z mojego wymyślonego pierwotnie drzewka wróżek niewiele zostało... :( może zwykłe kredki byłyby tu lepszym wyjściem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz